niedziela, 3 marca 2013

Stworzenie Adama

Nie mogłam w sobie odmówić własnej wizji stworzenia Adama. Choć w to nie wierzę, to stworzenie człowieka ot tak, to wizja prosta i inspirujaca zarazem. Jak mógł się czuć Adam kiedy na siebie spojrzał? No na pewno się zdziwił :) W każdym razie ja bym była zaskoczona - nie ma mnie, nie ma i nagle PUF! mam ręce, nogi i mózg którym to wszystko analizuję. Z dziećmi to trochę inaczej jest, bo jak się rodzą, to mają trochę czasu na oswojenie sie ze swoim ciałem zanim się zaczną nad wszystkim zastanawiać, a Adam tak nagle zostaje stworzony w pełni rozwinięty. Musiał się zdziwić i jednocześnie zachwycić tym, że istnieje, że może chodzić, mówić, tym jak wygląda. To musi być dopiero niezłe przeżycie, że w jednej chwili tyle bodźców dociera do nieprzyzwyczajonego umysłu:) Zakładam, że musiał być idealny jeszcze wtedy, ale gdybym to ja miała decydować, to dałabym mu odrobinę pychy, byłby dzięki temu bardziej wiarygodny. Pycha do niego pasuje, w końcu został stworzony, żeby panował nad wszystkim co żywe, więc kto by się nie poczuł odrobinę zbyt ważny? :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz