niedziela, 24 lutego 2013

Moja silna wola...




... przestała być "silna" z powodu tego cuda powyżej (i poniżej). Czekolada i smok - połączenie idealne. Na tyle idealne, że zasłużyło na kilka zdjęć relacjonujących okrutny proceder pożerania. Mniam!
Dziękuję zatem publicznie prezentodawczyni:)


 





wtorek, 12 lutego 2013

Leśnym stworem być

No i znów nie będzie ludzi! Wolę portrety, ale tak mi się ułożyło w głowie, że znów będzie post krajobrazowy :)

"Ale pięknie" pomyślałam sobie rano. Za oknem słońce i las oblepiony śniegiem. Dobrze jest czasem mieszkać koło lasu. Ze szczególnym naciskiem na słowo "czasem", ponieważ ta lokalizacja ma też swoje minusy. Choć las jako taki nigdy ze śmieciami mi się nie kojarzył, to jednak bywając w nim dość często muszę stwierdzić, że ludzie to brudasy, szczególnie gdy wydaje im się, że nikt nie patrzy. Co za różnica sarenkom, że czasem jedna czy druga wsadzi raciczkę w opakowanie po jogurcie, albo zamiast trawki zje pyszną paczkę po czipsach, prawda? Teraz jest jednak czas szczęśliwy i dla wielkich miast i dla lasów, bo cały ten syf, ktoryśmy sobie nahodowali przykrywa śnieg.
Tak więc wstając dziś z łóżka zobaczyłam za oknem krainę fantastycznie piękną. Myślę, ze w takim lesie mogłyby mieszkać elfy:) istoty niezwykłe błąkają mi się po głowie nieprzerwanie w ostatnim czasie, gdyż kolejny już raz czytam od początku do końca cały cykl pt. "Dziedzictwo". Mówcie co chcecie, ale uwielbiam każdą część! Gdy ostatnią czynnością przed zaśnięciem jest czytanie o niesamowitych istotach, a pierwszą rzeczą, która przyciąga wzrok rano jest cudowny las, nie dziwi mnie wcale chęć bycia elfem, która się we mnie zrodziła ;)

http://www.youtube.com/watch?v=1PuIYDyOwc8
Zachęcam również do przesłuchania piosenki, którą odkryłam niedawno i która grała mi w głowie, kiedy przedzierałam się przez las.